Ranna pustułka
Ranna pustułka, zapewne ze złamanym skrzydłem, trafiła do osady leśnej w Pyszkowie .
Drapieżnik, prawdopodobnie podczas polowania uderzył w linie energetyczną lub inną przeszkodę. Pod swoją opiekę na początku przygarnął go pracownik nadleśnictwa pan Tadeusz Grzesiak, którego powiadomili pracownicy szkoły w Dąbrowie Wielkiej.„Zauważyłem, że ma stłuczone skrzydło i nie może latać. Więc postanowiłem zawieźć go do leśniczego z Pyszkowa" - mówi pan Tadeusz.
Następnie przewieziono rannego ptaka do piotrkowskiej lecznicy współpracującej w Leśnym Ośrodkiem edukacji i Rehabilitacji Zwierząt w Kole – Nadleśnictwo Piotrków.
Miejmy nadzieję, że szybko wyzdrowieje i wróci na wolność.